Truskawkowo-kokosowy sernik na zimno
16:50
Pyszny, leciutki serniczek na spodzie z pokruszonych herbatników, płatków kukurydzianych oraz masła.
Delikatnie kokosowy, z orzeźwiającym truskawkowym musem na wierzchu. Rewelacja!
... i nawet Stefan nie mógł się oprzeć! ;)
Składniki (na standardową blaszkę):
Spód
- 250 g pełnoziarnistych herbatników maślanych
- 100 g płatków kukurydzianych Corn Flakes
- ok. 150 g masła (część można zastąpić ciepłym mlekiem)
Ciasteczka oraz platki rozkruszyć na drobny pył i połączyć w misce z roztopionym masłem. Masę przełożyć do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia, równomiernie rozprowadzić i delikatnie docisnąć. Wstawić do lodówki na czas przygotowywania warstwy serowej.
Warstwa serowa
- 1 kg sera na serniki (wiaderkowego)
- budyń waniliowy
- 150 g cukru pudru
- 100 g wiórków kokosowych
- kilka łyżek likieru kokosowego
- 1 galaretka truskawkowa + 1 łyżka żelatyny + szklanka wody
Żelatynę oraz galaretkę rozpuścić w szklance ciepłej, ale nie wrzącej wody.
Ser utrzeć w misce wraz z cukrem, budyniem, żelatyną, wiórkami i likierem kokosowym. Tak przygotowaną masę wyłożyć na ciasteczkowy spód i ponownie wstawić do lodówki.
Truskawkowy mus
- ok. 0,5 kg umytych i odszypułkowanych truskawek
- galaretka truskawkowa + łyżka żelatyny + szklanka wody
- 3 białka
- 3 łyżki cukru
- 400 g jogurtu greckiego
- op. kisielu truskawkowego instant
Galaretkę i żelatynę rozpuścić w szklance ciepłej wody. Truskawki zblendować na mus. Białka ubić wraz z cukrem na sztywną pianę. Jogurt połączyć z tężejącą galaretką i musem. Do powstałej masy dodawać stopniowo po łyżce ubitej piany i kisielu. Gotowy mus wylać na warstwę serową i wstawić do lodówki na czas stężenia (ok 3 h.), a najlepiej na całą noc.
Smacznego!
0 komentarze