zapiekanka

- ok. 800 g ziemniaków

- 300 g filetu z łososia (można nieco więcej)

- 200 g porów (biało i jasnozielone części)

- 1 duża marchew lub 2 mniejsze

- ok. 200 g kalafiora (u mnie mrożone różyczki)

- 3-4 ząbki czosnku

- ok. 50 g tartego sera mozzarella (ale sprawdzi się też zwykły żółty)

- po łyżce : masła, oleju, śmietany/serka śmietankowego

- przyprawy : sól, pieprz, przyprawa do ryb (opcjonalnie)

- cytryna do skropienia 

sos

- ok. 150 g jogurtu naturalnego

- 2 jajka

- sól, pieprz 

Ziemniaki obrać i pokroić na cienkie talarki. Zalać w garnku zimną wodą, dosolić, zagotować. Gotować jeszcze przez ok. 5 minut, odcedzić na durszlaku. Ziemniaki powinny pozostać półtwarde.

Z łososia usunąć skórę. Rozdrobnić filet na mniejsze kawałeczki, doprawić i skropić sokiem z cytryny.

Kalafior ugotować al dente i rozdrobnić nożem. Pory pokroić na półplasterki, marchew obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach, a czosnek drobno posiekać. Podsmażyć na maśle i oleju, pod koniec doprawiając solą z pieprzem i dodając śmietanę. 

Jogurt naturalny roztrzepać z jajkami, solą i pieprzem.

Naczynie żaroodporne lekko natłuścić, podsypać odrobiną bułki tartej (opcjonalnie) i wyłożyć pierwszą warstwą ziemniaków. Nałożyć na nią połowę zawartości patelni i zalać 1/2 powstałego sosu. Na wierzchu ułożyć kolejną warstwę talarków i reszty podsmażonych warzyw. Dodać kolejno kawałki łososia, rozdrobniony kalafior i ostatnią warstwę ziemniaków. Polać resztą sosu. Na koniec podsypać startym serem mozzarella. Piec przez ok. 30 minut w nagrzanym do 180 stopni piekarniku z funkcją góra-dół. Na 10 minut przed końcem pieczenia zdjąć pokrywkę. Smacznego.