Komu się chce rozpalać piekarnik, w czasie kiedy natura wystarczająco nagrzewa nasze ciała i wszelką przyrodę wokół? Osobiście uważam, że to całkowicie zbędne!
Kiedy dopadnie przejmujące pragnienie słodkości można sobie doskonale poradzić tworząc mrożone wersje ulubionych przysmaków.
A jednym z nich są babeczki.
Moja wersja nie zawiera mąki ani cukru. W zastępstwie otrzymuję sporą dawkę pełnowartościowego białka, troszkę zdrowych węglowodanów i zmrożoną słodycz, która subtelnie ochładza mój organizm. Nie pozostawia niedosytu, nie sprawia, że nadal pozostaję na słodyczowym głodzie i z uporem maniaka poszukuję więcej i więcej słodkości.
To wysublimowana dawka zdrowych łakoci, które można przygotować w kilka minut, wsadzić na godzinę (lub dwie) do zamrażalnika, a potem cieszyć się porcją smacznych dobroci podanej w całkiem ładnej formie.
Składniki:
- twarożek grani (150 g)
- miarka odżywki białkowej (smak lodów truskawkowych)
- płatki jaglane (do zagęszczenia masy)
- orkisz preparowany z żurawiną (jak wyżej )
- 2 łyżki oleju kokosowego
- woda/mleko do rozrzedzenia
Przygotowanie:
Łączymy wszystkie składniki w jednej misce : twarożek, odżywkę białkową, płatki jaglane, olej kokosowy oraz orkisz preparowany.
Dodajemy odrobinę wody/mleka, w razie gdyby masa była zbyt gęsta.
Można dosłodzić do smaku.
Tak przygotowaną masą wypełniamy silikonowe formy na babeczki. Mi z tych proporcji wyszło ich łącznie pięć.
Na koniec dekorujemy ponownie orkiszem i żurawiną, ale można je zastąpić dowolnymi płatkami/orzechami czy owocami.
Tak przygotowane, lodowe babeczki wstawiamy do zamrażalnika na co najmniej godzinę przed podaniem.
Smacznego! 🌸
Smakowicie! :-)
OdpowiedzUsuńAleż to wyglada apetycznie! Idealne na upały :)
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Urocze :)
OdpowiedzUsuńU nas pogoda raczej na ciepłą drożdżówkę... ;)
Wyglądają tak bardzo pysznie <3
OdpowiedzUsuń